Польские сказки / Baśnie polskie - стр. 17
(унесённый сильным вихрем; pęd – стремительное, быстрое движение; полёт; pędzić – мчаться, нестись), latał po szerokim świecie (летал по белу свету; pójść w szeroki świat – пуститься по белу свету).
Parobek poszedł na łąkę (парубок пошёл на луг; pójść – пойти), by ułożyć siano w kopy (чтобы сложить сено в скирды), gdy się wicher nagle zrywa (когда внезапно поднимается вихрь): porozrzucał kopy siana i porywa parobczaka (поразбросал скирды сена и подхватывает парня). Daremnie chciał się opierać (тщетно хотел = пытался сопротивляться; chcieć – хотеть), próżno chwyta silną ręką to płotu (напрасно хватает сильной рукой то забор; chwytać czegoś – хватать что-л.), to drzew gałęzi (то ветки деревьев; gałąź – ветвь, ветка), jakaś siła niewidoma pędzi go pomimo woli (какая-то невидимая сила несёт его помимо /его/ воли; niewidomy – уст. невидимый).
Rozgniewawszy się czarownik na młodego parobczaka, wszedł do chaty, kędy mieszkał, i nóż nowy, wyostrzony utkwił pod progiem izby; zaklął przy tym, by lat siedem, uniesiony pędem wichru, latał po szerokim świecie.
Parobek poszedł na łąkę, by ułożyć siano w kopy, gdy się wicher nagle zrywa: porozrzucał kopy siana i porywa parobczaka. Daremnie chciał się opierać, próżno chwyta silną ręką to płotu, to drzew gałęzi, jakaś siła niewidoma pędzi go pomimo woli.
Na skrzydłach wiatru niesiony (на крыльях ветра уносимый: «несённый»; nieść – нести), nie tykając stopą ziemi (не касаясь ступнёй = ступнями земли; stopa – ступня), leci jakby gołąb dziki (летит словно дикий голубь). Już i słońce na zachodzie (уже и солнце на западе; zachód – запад), a parobczak wygłodniały patrzy na dymiące wiosek chaty (а парубок, изголодавшийся = голодный, смотрит на дымящиеся хаты деревень; wioska – деревня, село; wygłodnieć – изголодаться); prawie nogą ich się tyka (почти касается их ногой = ногами); lecz daremnie krzyczy, woła (но напрасно кричит, зовёт), próżno płacze i narzeka (напрасно плачет и хнычет; narzekać – жаловаться, сетовать; хныкать); nikt nie słyszy jego jęku ani łez gorzkich nie widzi (никто не слышит его стона = стонов и не видит горьких слёз; łza – слеза).
Tak pędzony trzy miesiące (так, носимый /ветром/ три месяца), wygłodniały i spragniony (томимый голодом и жаждой; spragniony – испытывающий жажду, томимый жаждой; pragnąć – жаждать; желать), wysechł jak sosnowa szczapa (высох как сосновая щепка; wyschnąć – высохнуть); obleciał światu niemało (облетел = полетал /по/ свету немало; oblecieć – облететь), lecz najczęściej wiatr go nosił ponad wioską